09.09.2006 sobota:
Centuria Chechło - Legion Bydlin 0-0
CENTURIA (1-4-5-1)
B Artur Dudzik
O Rafał Rudy O Radosław Jaworski O Paweł Rudy O Przemysław Kleczko (86' Aleksander Rudy) P Dawid Bębnowski P Łukasz Kujawa P Łukasz Smętek (kpt.) P Mateusz Baryczka (65' Tomasz Piasecki) P Grzegorz Pacia N Łukasz Sadurski
Opis meczu:
Początek meczu był dosyć niemrawy w wykonaniu obu drużyn. Pierwszą groźną sytuację stworzyli w 17 minucie zawodnicy Centurii. Łukasz Smętek zagrał prostopadle do wbiegającego w pole karne Łukasza Kujawy, który uderzył z 10 metrów wprost w bramkarza. 2 minuty później pierwszy raz naszej bramce zagrozili goście. Artur Dudzik spóźnił się z wyjściem, chwilę później zderzył się z napastnikiem Bydlina, który zdołał oddać jeszcze strzał na naszą bramkę, który był na szczęście niecelny. W 26 minucie piłkę w polu karnym przeciwników wywalczył Dawid Bębnowski, ale jego dogranie w ostatniej chwili zdołali wybić na rzut rożny obrońcy gości. W 28 minucie przeciwnicy wykonywali rzut rożny po którym omal nie objęli prowadzenia. Po lekkim uderzeniu zawodnika gości nasz bramkarz niespodziewanie wypuścił piłkę z rąk i jeden z przeciwników miał przed sobą pustą już bramkę. Artur Dudzik zdołał się jednak zrehabilitować i rzucając się pod nogi przeciwnika złapał piłkę. W 32 minucie ponownie blisko byli goście, jednak Paweł Rudy w ostatniej chwili przyblokował uderzenie przeciwników z 3 metrów. W 34 minucie przebudzili się zawodnicy Centurii. Po zagraniu z rzutu wolnego z kilku metrów główkował Grzegorz Pacia, ale uczynił to niecelnie. W 42 minucie po kontrze Centurii próbował strzelać Łukasz Kujawa, ale uderzył wprost w bramkarza. Minutę później główkował z 5 metrów Łukasz Sadurski, jednak było to uderzenie niecelne. Po zmianie stron w przeciągu kilku minut na boisku działo się tyle, że trudno uwierzyć iż wynik nie uległ zmianie. W 53 minucie świetną sytuacje mieli goście. Nasi obrońcy przy próbie zastawienia pułapki ofsajdowej trochę się pogubili i napastnik Legionu miał mnóstwo czasu i miejsca aby oddać skuteczny strzał na naszą bramkę jednak uderzył obok słupka. Minutę później mocno, ale wprost w bramkarza uderzał Radosław Jaworski. W 56 minucie goście mogli i powinni objąć prowadzenie. Najpierw w naszym polu karnym powstało potworne zamieszanie, przeciwnicy kilkakrotnie z najbliższej odległości uderzali na naszą bramkę, ale albo strzały te bronił nasz bramkarz, albo blokowali obrońcy. Chwilę później znów nieudana pułapka ofsajdowa naszej drużyny i zawodnik gości staje oko w oko z naszym bramkarzem. Artur Dudzik i tym razem nie dał się zaskoczyć kapitalnie broniąc uderzenie zawodnika gości pod poprzeczkę. W 56 minucie odpowiedziała Centuria. Po indywidualnej akcji Łukasz Smętek znalazł się z piłką tuż przed polem karnym gości, uderzył mocno w stronę bramki, ale piłka przeszła tuż nad poprzeczką. W 57 minucie błąd popełnił Rafał Rudy, który nabił piłkę na nogi jednego z przeciwników, a ten znalazł się w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem. Na szczęście Artur Dudzik po raz kolejny nie dał się zaskoczyć i złapał piłkę. Przez następne minuty na boisku niewiele się działo, przewagę posiadała Centuria, ale nic z tego nie wynikało. W 60 minucie z rzutu wolnego uderzał Łukasz Kujawa, ale jego strzał powędrował w środek bramki i bramkarz nie dał się zaskoczyć. Od 82 minuty goście grali w dziesiątkę, bo jeden z ich zawodników w bezmyślny sposób sfaulował Przemysława Kleczko, który po tym faulu opuścił boisko. Niestety nasi zawodnicy pomimo iż próbowali wykorzystać liczebną przewagę, to niestety wyniku nie zdołali już zmienić. Najbliżej tego był w 85 minucie Grzegorz Pacia, którego uderzenie z rzutu wolnego nieznacznie minęło spojenie bramki gości.