26.08.2006 sobota:

Centuria Chechło - Spójnia II Osiek  1-0 (1-0)


CENTURIA (1-4-4-2)

B  Artur Dudzik

 

O  Rafał Rudy Bramka dla Centurii: 
O  Przemysław Kleczko (65; Aleksander Rudy)      
O  Paweł Rudy 20'  Łukasz Kujawa 1-0
O  Mateusz Baryczka      
P  Dawid Bębnowski      
P  Łukasz Kujawa      
P  Łukasz Smętek (kpt.)         
P  Radosław Jaworski      
N  Grzegorz Pacia      
N  Łukasz Sadurski      

Opis meczu:

Obie drużyny rozpoczęły to spotkanie dosyć ostrożnie i uważnie z tyłu, toteż nie oglądaliśmy na początku zbyt wielu ciekawych akcji. Do 20 minuty mecz był bardzo wyrównany, ale to wtedy właśnie w kuriozalny sposób padła bramka dla Centurii. Bramkarz gości wyszedł do prostopadłej piłki za pole karne, wybił ją, ta trafiła pod nogi Łukasza Kujawy, który widząc że bramka jest opuszczona zdecydował się na natychmiastowe uderzenie z 40 metrów. Nasz pomocnik nie trafił czysto w piłkę, uderzył ją lekko po ziemi, ale ku zdziwieniu wszystkich fatalny błąd popełnił bramkarz przyjezdnych, który próbował przyjmować futbolówkę, a ta podskoczyła mu nad nogą i wpadła do siatki. Po uzyskaniu prowadzenia zawodnicy Centurii poszli za ciosem i już właściwie do przerwy powinni rozstrzygnąć losy tego meczu. 3 kapitalne okazje do zdobycia bramki miał bowiem Łukasz Sadurski, ale żadnej z nich nie wykorzystał. W 25 i 35 minucie nasz napastnik dwukrotnie przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości, a w doliczonym czasie pierwszej części gry jego uderzenie wolejem z bliska, po zagraniu Grzegorza Pacii wybił na rzut rożny golkiper przyjezdnych. Po zmianie stron optyczną przewagę uzyskali goście, ale kapitalnie grała formacja defensywna Centurii, która non stop łapała przeciwników na spalone i goście w przeciągu całego meczu nie stworzyli sobie żadnej dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Zawodnicy Centurii w drugiej części gry nastawili się na grę z kontrataku i mieliśmy jeszcze kilka okazji aby podwyższyć prowadzenie. Dwukrotnie mógł to uczynić Radosław Jaworski, który najpierw w 60 minucie omal nie zaskoczył bramkarza gości przy próbie wrzucenia piłki i 10 minut później kiedy to po zagraniu Dawida Bębnowskiego znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem lecz zbyt wcześnie zdecydował się na uderzenie i ten bez problemu obronił jego strzał. W międzyczasie świetnej sytuacji po dwójkowej akcji nie wykorzystali Łukasz Sadurski z Dawidem Bębnowskim. W 80 minucie mieliśmy jeszcze jedną bardzo dobrą okazję do podwyższenia wyniku. Łukasz Smętek wykorzystując niezdecydowanie obrońców przedarł się z piłką w pole karne, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył zbyt lekko by go zaskoczyć. W ostatnich minutach na boisku niewiele się już działo i zawodnicy Centurii spokojnie utrzymali jednobramkowe prowadzenie do końcowego gwizdka sędziego.