09.09.2007 niedziela:

Unia Jaroszowiec - Centuria Chechło 4-0 (2-0)


CENTURIA (1-4-4-2)

B  Artur Dudzik

 

O  Rafał Rudy  
O  Krystian Stachura      
O  Paweł Rudy      
O  Mateusz Baryczka      
P  Łukasz Kujawa (55' Radosław Jaworski    )      
P  Łukasz Smętek (75' Tomasz Piasecki)      
P  Leszek Montak      
P  Dawid Bębnowski (87' Aleksander Rudy)      
N  Norbert Jezuita      
N  Grzegorz Pacia (80' Andrzej Smętek)      

Opis meczu:

Od początku spotkania groźniejsze sytuacje stwarzali zawodnicy gospodarzy, chociaż jako pierwsi na bramkę przeciwnika uderzali nasi zawodnicy. W 2 minucie gry zza pola karnego tuż obok słupka uderzył Norbert Jezuita. Minutę później od utraty bramki uratował Centurię Artur Dudzik, który świetną interwencją odbił piłkę na rzut rożny. W 7 minucie znów wykazał się nasz bramkarz, który wygrał pojedynek sam na sam z napastnikiem gospodarzy. W międzyczasie próbowali atakować zawodnicy Centurii, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwnika. Gospodarze natomiast bardzo groźnie kontratakowali i w 18 minucie bliscy byli objęcia prowadzenia. Artur Dudzik w sytuacji sam na sam z napastnikiem Unii zdołał jednak odbić piłkę końcami palców . W 29 minucie szanse miała Centuria. Z linii pola karnego tuż obok słupka uderzył Krystian Stachura. W 33 minucie gospodarze objęli jednak prowadzenie. Napastnik Unii pozostawiony bez krycia zamknął akcję swojej drużyny i wślizgiem skierował piłkę do pustej bramki. Minutę później od utraty bramki uratował Centurię Rafał Rudy, który wybił piłkę z linii bramkowej. W 40 minucie po kolejnej kontrze gospodarze podwyższyli na 2-0. W końcówce pierwszej części gry bliski zdobycia kontaktowej bramki był Leszek Montak, ale piłka po jego uderzeniu przeszła obok bramki. Po słabej pierwszej połowie od początku drugiej części gry zdecydowanie do przodu ruszyli zawodnicy Centurii. Nasi zawodnicy w końcu zaczęli stwarzać groźne sytuacje pod bramką gospodarzy. W 55 minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Dawid Bębnowski i piłka odbiła się od słupka bramki gospodarzy, a dobitka z ostrego kąta Norberta Jezuity przeszła wzdłuż linii bramkowej obok słupka. W 60 minucie po zagraniu z lewej strony w pole karne przez Dawida Bębnowskiego akcję zamknął Grzegorz Pacia, ale z najbliższej odległości główkował piłką w słupek. 2 minuty później piłkę przejął Radosław Jaworski, pociągnął kilkanaście metrów i uderzył w dogodnej sytuacji minimalnie obok słupka. W 65 minucie po ładnej akcji naszej drużyny nad poprzeczką uderzał Dawid Bębnowski. Gdy wydawało się że naszym zawodnikom uda się zdobyć kontaktową bramkę, w 70 minucie fatalny błąd popełnił sędzia, który dał się nabrać na teatralny upadek zawodnika gospodarzy i podyktował rzut karny. Po chwili miejscowi zdobyli trzecią bramkę, która całkowicie odebrała chęć do gry naszym zawodnikom. W 80 minucie gospodarze mogli zdobyć czwartą bramkę, ale pojedynek sam na sam z zawodnikiem Unii wygrał Artur Dudzik. 5 minut przed końcem miejscowi zdobyli jednak czwartą bramkę po błędzie naszych obrońców, którzy zostawili bez krycia jednego z zawodników Unii i mecz zakończył się wysokim zwycięstwem gospodarzy.