01.06.2008 niedziela:

Centuria Chechło - Trzy Buki Wierzchowisko  9-0 (5-0)


CENTURIA (1-4-4-2)

B  Artur Dudzik

 

O  Rafał Rudy Bramki dla Centurii: 
O  Krystian Stachura 9'  Grzegorz Pacia 1-0
O  Paweł Rudy 11'  Norbert Jezuita 2-0
O  Mateusz Baryczka 29'  Norbert Jezuita 3-0
P  Dawid Bębnowski 33'  Rafał Rudy 4-0
P  Łukasz Kujawa 41'  Grzegorz Pacia 5-0
P  Leszek Montak (46' Łukasz Smętek) 56'  Tomasz Piasecki 6-0
P  Łukasz Sadurski (46' Aleksander Rudy) 65'  Tomasz Piasecki 7-0
N  Norbert Jezuita (46' Tomasz Piasecki) 73'  Dawid Bębnowski 8-0
N  Grzegorz Pacia 76'  Grzegorz Pacia 9-0

Opis meczu:

Spotkanie z drużyną z Wierzchowiska miało jednostronny przebieg. Od początku nasi zawodnicy narzucili swój styl gry, a że przeciwnicy grali dosyć otwartą piłkę, skończyło się to pogromem. Już w 2 minucie na listę strzelców mógł wpisać się Grzegorz Pacia, ale najpierw uderzył w słupek, a przy próbie dobitki trafił w poprzeczkę. Najskuteczniejszy napastnik Centurii wyprowadził jednak naszą drużynę na prowadzenie w 9 minucie gry. Po prostopadłym zagraniu Norberta Jezuity znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i posłał obok niego piłkę do siatki. W 11 minucie nastąpiła niemal kopia sytuacji po której nasza drużyna uzyskała prowadzenie. Tym razem Dawid Bębnowski zagrał do Norberta Jezuity, a ten w sytuacji sam na sam podwyższył na 2-0. Goście najwyraźniej nie wyciągnęli żadnych wniosków z tych dwóch sytuacji i w 29 minucie po ponownym prostopadłym zagraniu Dawida Bębnowskiego, w sytuacji sam na sam trzecią bramkę dla Centurii zdobył Norbert Jezuita. W 33 minucie faulowany w polu karnym był Grzegorz Pacia, a jedenastkę na czwartą bramkę dla Centurii zamienił kapitan naszej drużyny – Rafał Rudy. W 41 minucie Dawid Bębnowski zagrał prostopadle do Grzegorza Pacii, a ten podwyższył wynik na 5-0 dla naszej drużyny. W przerwie nastąpiły 3 zmiany w naszej drużynie, ale obraz gry się nie zmienił i wciąż dominowała Centuria. Na szóstą bramkę dla naszej drużyny przyszło czekać kibicom do 56 minuty. Wtedy to Dawid Bębnowski przeprowadził akcję lewą stroną boiska, zagrał do Tomasza Piaseckiego, który uderzeniem z dziesięciu metrów pokonał bramkarza przyjezdnych. W 60 minucie po ładnej akcji Mateusza Baryczki przed szansą zdobycia kolejnej bramki dla naszej drużyny stanął Łukasz Smętek, ale uderzył z kilku metrów nad poprzeczką. W 65 minucie nasi zawodnicy zdobyli siódmą bramkę. Akcję lewą stroną przeprowadził Dawid Bębnowski, zagrał do Tomasza Piaseckiego, a ten strzelając dwukrotnie na raty, umieścił w końcu piłkę w siatce. W 73 minucie po zagraniu Tomasza Piaseckiego do piłki w polu karnym doszedł Dawid Bębnowski i lekkim uderzeniem po raz ósmy pokonał bramkarza przyjezdnych. Chwilę później po zagraniu Łukasza Smętka ponownie do siatki mógł trafić Dawid Bębnowski, ale nie zdołał pokonać bramkarza w sytuacji sam na sam. W 76 minucie po zagraniu długiej piłki Grzegorz Pacia uprzedził bramkarza i po chwili strzelając do pustej bramki podwyższył na 9-0. Później 2 szanse na zdobycie honorowej bramki mieli goście, ale nie zdołali ich wykorzystać. Przy pierwszej sytuacji uderzenie zawodnika gości było minimalnie niecelne, a w drugiej górą był nasz bramkarz. W końcówce nasi zawodnicy próbowali zdobyć dziesiątą bramkę, ale ich starania okazały się bezskuteczne. Najlepszej sytuacji nie wykorzystał 3 minuty przed końcem Grzegorz Pacia, który mając przed sobą tylko bramkarza uderzył z bliska wprost w niego.